TEMAT: OCHRONA 24H - RZEKA REDA

Marcin Gd napisał:
Nie łowi bo jest cienki:) a zacząć już zaczął:)A poważnie to nie wiem czy bede mógł być na niedzielnym spotkaniu ale nad rzeką z Marcinem pojade -to pewne
Pozdrawiam

Cały czas brakuje Nam ludzi:/ Panowie, nie dacie rady spędzic kilku godzin w nocy w okresie tarła zeby przypilnować sobie trotki na styczeń?! ... Wszystkim ,którzy sie juz poświecili dziekuje i jestem pewien ,że rzeka WAM wynagrodzi a wszystkich niezdecydowanych zapraszam jeszcze do wspólej ochorny:)
Pozdrawiam
Błażej Bobkowski

Bobek wielkie brawa za ta inicjatywe i....zachety.Chetnie bym sie przyłaczył(i poswiecił czas na to zamiast siedziedz przed kompem:S ) do tej inicjatywy,piekna sprawa.Tak,wedkarstwo łosiosiowe nie zaczyna sie 1 stycznia.A do tego te pare godzinek nad rzeka... ja mówie tak-nawt jakbym nie mógł wedkowac tych pieknych ryb(z takiich czy inny ch przyczyn)ogromna radosc dawałoby mi obserwowanie tych szlachciców w wodzie pozdrawiam

Panowie, zróbcie coś dla rzeki, a nie tylko korzystacie. Żeby coś wziąć, trzeba coś dać.
Każdy powinien wygospodarować parę godzinek tygodniowo dla swojej ulubionej rzeki. Jeżeli każdy będzie powtarzać 'Nie mam czasu, mam pracę, szkołe, rodzine' 'Jestem zmęczony, niech inni robią' 'Co ja tam łowię, tyle ile ja wezmę to jest nic''Płace kartę i mam wszystko w dupie' to w rzece będzie tylko woda i trzy kiełże na krzyż.
Zakasać rękawy i brać się do roboty, a nie tylko siedzieć w domu na dupie i marzyć o trociach.
Garstka ludzi się stara, pilnuje, a reszta chce korzystać. Niejednokrotnie było tak, że brakowało ludzi do pilnowania, a w styczniu Ci którzy coś robili nie mieli gdzie kija włożyć.
A teraz zadaj sobie pytanie.
Czy przyczyniłeś się do zwiększenia ilości ryb w Twojej rzece?!

Koledzy,
Prawdopodobnie do usranej śmierci będę powtarzał to, co tu napisałem:
http://www.fors.com.pl/forum-ogolne/20611-tarlo-troci-i-lososia-2009-relacje.html#20647

Krótko mówiąc, należy:
WALIĆ PO KIESZENI WĘDKARZY NIEPRACUJĄCYCH W ŁOWISKU

Zacznijmy wreszcie forsować ekwiwalent pracy w łowisku i licecnji. Jak może 1% wędkarzy upuszczać sobie krew dla 99% korzystających później za darmo? To jest nienormalne, niemoralne i chore.

Koledzy kolegami, ale jak jeden po nocach nie spi aby ryb kłusole nie ukradli, a drugi przyjeżdża sobie tylko połowić - to już nie jest koleżeństwo, tylko cwaniactwo.

Ja na razie tarła nie pilnuję, ale źle się z tym czuję, że płacę tyle co Wy. Uważam, że jako niepracujący w łowisku powinienem być pozbawiony możliwości zakupu licencji całorocznej na wody górskie na terenie całego kraju. Na wodach górskich powinienem płacić tylko i wyłącznie dniówki. Ci zaś co odrobiliby w terenie swoje, mogliby kupować licencje roczne na wody górskie nie tylko w swoim okręgu ale w każdym na terenie Polski. Za zasługi dla rodzimej ichtiofauny. Ludzie - Wy nie możecie pracować za wszystkich.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu chętnych
Krzysiek

Poczytaj Krzysiu sobie statut PZW i inne dokumenty...
członek PZW ma obowiązek pracy na rzecz związku.
Nie zwalaj winy na prezesów i innych wyższych bo to zwykli członkowie którzy "chcą płacić i wymagać" wymogli brak egzekwowania tego zapisu...
Był kiedyś statutowy obowiązek pokazania zezwolenia i opłat innemu wedkarzowi jesli o to spyta i też został zniesiony bo to łamanie swobód obywatelskich niby...
Czemu Ty skoro masz teraz dużo czasu nie pomożesz chłopakom??

pouczasz innych - pokaz siebie jako dobry przykład...

venom napisał:
Nie ma żadnych konsekwencji, jeżeli tej pracy nie wykonam. Jeśli nic z tego nie wynika, to jaki to obowiązek? Chyba tylko z nazwy.

Marnianie, ja się nie będę całe życie użerał z ludźmi na forach internetowych. Właśnie piszę list otwarty do ZG PZW i wszystkich okręgów do wiadomości redakcji gazet wędkarskich.

Jak zwykle przemawiasz sztampowo, że "pouczam kolegów". Kogo pouczam, bo za bardzo nie wiem o co Ci chodzi? Wkurzam się, że chłopaki robią za innych i to jest pouczanie?

Istnieje możliwość prawna wprowadzenia zasady ekwiwalentu pracy w łowsisku lub droższej licencji. Pisał o tym Jerzy Kowalski na flyfishing, niech chłopaki wiedzą z kim się kontaktować, gdyby poczucie niesprawiedliwości i opuszczenia osiągneło granicę absurdu. Bo albo się chłopaki prędzej czy później wypalą, albo zainicjują konieczne zmiany.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Kacper napisał:
Kacper - załatw mi robotę w Lęborku
a 4noce w tyg bede siedział nad rzeką
ps. a wiesz że nie rzucam słów na wiatrB)

www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=35304

bobek napisał:
Błażej,
My, 99% wędkarzy, którzy przychodzą na gotowe - wcześniej pilnowane przez Was łowiska, mamy wobec Was zaciągnięty ogromny dług wdzięczności. I uważam, że powinniśmy ten dług spłacić w formie wyższej ceny licencji.

Wielki szacunek Panowie.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek