TEMAT: Pozyskanie ryb do akwarium zimnowodnego

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewne pytanie - chciałbym sobie zrobić akwarium zimnowodne z ciernikami i strzeblami (okazuje się, ze do 2011 roku strzebla potokowa nie jest już pod ochroną, więc nie ma problemu).

No i teraz - czy jeśli zamelduję się nad Drwęcą z podrywką, złapię pięć cierników i być może jakąś strzeblę, to czy łamię jakieś (jakiekolwiek) przepisy i jeśli tak to jakie?

Pozdrawiam
Michał

większą szansę masz na szczeble (takie od drabiny )
cierników w wisle możesz nałowić

samce cierników pięknie ubarwine są....no i piękne tarło...widziałem w książce kiedyś cały rozdział był poświęcony tym wspaniałym rybkom.

olej cierniki, poszukaj cierniczków Pungitius pungitius

Ale wracając do Twojego podstawowego pytania to problem polega na tym że charakter takiego połowu nie ma typowego wędkarskiego wymiaru. Owszem podrywka jest dopuszczona do użytku przez wędkarzy w celu pozyskania ryb na przynętę. Tutaj jednak zaczynają się schody po podejrzewam że na Drwęcy obowiązuje zakaz połowu na przynęty naturalne. Nie może być też wytłumaczeniem że łowisz żywca którego będziesz chciał wykorzystać na innym łowisku bo będzie to złamaniem zapisów Ustawy (Art. 7., pkt 1a.). Moim zdaniem jedynym legalnym wyjściem z sytuacji jest wystąpić do użytkownika rybackiego (rozumiem że w tym przypadku ZO Toruń) o zezwolenie na odłów określonej liczby oraz gatunków ryb za pomocą podrywki/podbieraka do celów akwarystycznych.

Cierniczków nie widziałem u mnie w pobliżu.

Dziękuję za podpowiedź ze zwróceniem się do PZW w Toruniu. To brzmi bardzo sensownie.

Pozdrawiam,
Michał

Pytanie jak utrzymasz niską temp. w akwarium?

Z tym akurat nie ma problemów - w normalnym mieszkaniu z wyłączoną grzałką i niezbyt mocnym oświetleniem w takim akwarium jest około 21-22 st. C. Przy odpowiednim natlenieniu wystarczy to dla cierników.

Dla strzebli może być trochę za dużo. Gdybym chciał doprowadzić do tarła to też za dużo.

Dlatego trzeba dołożyć akwarystyczną chłodziarkę (lub odpowiednio przerobioną chłodziarkę turystyczną). Wtedy utrzymanie temperatury w granicach 15-17 st. C, lub zjechanie w dół do 5 st. C, dla zasymulowania zimy, jest tylko kwestią odpowiedniej regulacji układu.

Michał

MichałP napisał:
Tylko jak rozwiążesz problem wiecznie "pocących" się szyb? No chyba że akwarium ma być samo dla siebie ale chyba nie o to w akwarystyce chodzi.

Wydaje mi się, że pocące się szyby będą problemem jedynie w czasie odtwarzania warunków zimowych.. Latem, przy temperaturze 17-18 st. C myślę, że nie będzie problemu.

Cześć,
Wydaje mi się, że to straszna kołomyja z tym chłodzeniem wody, jeśli masz zacięcie to możesz oczywiście próbować W dość odległej przeszłości miałem w akwarium różne krajowe ryby, chyba najdłużej dwa okonie, które ostatecznie wypuściłem do Wisły. Cierniki odradzam, bo to są bardzo agresywne rybki i pewnie będą się ciągle tłukły. W każdym razie u mnie tak było. Miałem małe sztuki, więc nie wiem jakiej były płci, ale generalnie atakowały wszystkie inne rybki i siebie nawzajem. Cierniczek chyba jest łagodniejszy, ale trudniej go znaleźć. Kilka lat temu bywały w górnych (łąkowych) odcinkach Zielonki (jeden z nich na zdjęciu), pewnie są nadal, ale pewności nie mam, bo nie ma już powodów, żeby tam zaglądać z wędką. Rybki łowiłem zwykle siatką akwarystyczną, czasem podrywką, ale to tylko na Wiśle albo tzw. wiślanych dołach. Ja bym proponował kiełbiki, jazgarze i uklejki Chyba, że masz naprawdę spore akwarium to spektrum możliwości znacznie się poszerza...
Pozdrawiam