TEMAT: Kobieta pstrągarza

No to jest
www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=51_52&products_id=4220

pliszka napisał:
Widziałem nad Iną panią z Goleniowa. Pierwszego stycznia złowiła na spinning troć, następnego dnia komplet

Odnośnie sznura to dobrze byłoby podać choćby klasę wędziska. Mam na zbyciu speyową wf10 w kolorze pomarańczowym ale zakładam że to za ciężki kaliber
Pozdrawiam

ja mam wędkę c.w.# 5-6
taki sznur potrzebuję, ewentualnie może być kl. 7. oczywiście pływające!!!
dziękuję za odpowiedzi

Kolor brzoskwinia.
wedka.com/?akcja=1&ID=76

pliszka napisał:
Też nie grzeszę sokolim wzrokiem

Co do koloru sznura, to zależy trochę do jakiej metody go chcesz stosować. W opinii części wędkarzy, zwłaszcza z południa, i trochę z moich własnych obserwacji wynika, że kolor sznura może mieć znaczenie... zwłaszcza dla ryb. Pływający oczywiście powinien być jasny, bo go widzą na tle nieba. Ale właśnie ta część wędkarzy uważa przy tym, ze powinien być w miarę neutralny, ekstremiści twierdzą, że tylko biały. Podobno żarówiaste seledyny i pomarańcze płoszą ryby. Ja to zauważyłem przy łowieniu kleni na suchą w super czystej wodzie. Od seledynowego się odsuwały, po założeniu blado-brzoskwiniowego zaczęły się interesować przynętą i w końcu jednego zapiąłem. Może przypadek, może nie, ale ja wierzę, że coś w tym jest. Oczywiście jest spora część wędkarzy która uważa coś zupełnie przeciwnego

Na własny użytek robię tak: do suchej sznur jasny o stonowanych kolorach, tu i tak trzeba raczej obserwować muchę (albo jej domniemane miejsce przebywania Do nimfy jaskrawy bądź z jaskrawą końcówką, jeśli sznur ma być wskaźnikiem brań (ja tak łowię). I to jest chyba tak naprawdę jedyna metoda, w której obserwacja sznura jest ważna. Rio robi ciemne sznury z pomarańczowymi końcówkami, dobrze widać wtedy brania, AirFlo ma serię zarówiastych seledynów, te są moim zdaniem jeszcze lepiej widoczne. O krótkiej nimfie nie ma co mówić, bo tu kolor sznura ani sam sznur nie ma większego znaczenia. Sznury tonące oczywiście powinny być ciemne.

Podsumowując, jeśli masz ten biały do suchej muchy, ja bym nie zmieniał

dzięki mondavi za wskazówki. ja w okularach nie widzę białego sznura, kiedy jest duże słońce. gdybym miała inny i np. pomarańczowy, to bym go lepiej widziała. a tym bardziej kiedy będę chciała łowić na suchą muchę, kiedy się robi ciemno, bo wtedy najlepiej zbierają pstrągi i nne rybki.
a jestem ciekawa, jak ryba postrzega sznur muchowy kiedy ona jest na dole a sznur pływa sobie na wodzie? myślę, ze nie widzi chyba koloru sznura, bo jak się patrzy pod światło z wody na sznur, to ryba widzi chyba coś ciemnego, obojętnie jakiego koloru używany jest sznur?

pliszka napisał:
Światło w przejrzystej wodzie odbija się od dna i oświetla w jakimś tam stopniu sznur od spodu, dlatego teoretycznie jasny powinien być słabiej widoczny na tle jasnego nieba. Jak jest to trzeba samemu sprawdzić - gdzieś kiedyś czytałem, już nie pamiętam gdzie, opinię jakiegoś świra, który w masce obserwował sznury od dołu Ciemny ponoć widać jako linkę na powierzchni wody, jasny raczej jako zmarszczkę, falkę na powierzchni. Literatura też uczy, że mają być jasne. Ponieważ sam nie sprawdzałem, więc się stosuję

Jak uczy doświadczenie a także większość dostępnej w tym względzie literatury , kolor sznura pływającego nie ma większego znaczenia w przypadku łowienia łososiowatych i lipienia , być może jest inaczej w przypadku kleni , jak napisał Mondavi ( nie wiem , nie łowię kleni ..). Istotniejszy jest ...dobrze dobrany i nie zbyt krótki przypon oraz oczywiście odpowiednie podanie przynęty ( ustawienie się do rzutu , położenie linki i przyponu na wodzie ..)
Tak więc śmiało kupuj pomarańczowy lub fluo-zielony , jeśli ma to ułatwić Ci jego obserwację .
Spróbuj ew. koloru pale green ( taki jasno-szaro-zielony , wygląda dość naturalnie i nie powinien płoszyć nawet kleni ...) , może ten będzie dla Ciebie akurat dobrze widoczny ( nigdy nie wiadomo , może tylko biały jest nieodpowiedni dla Ciebie ..).
Najlepiej jednak przetestować i wybrać odpowiedni dla siebie kolor np. na ...lince pożyczonej od kolegi....bo o koleżankę będzie trudno , jak mniemam ...
Warto jednak pamiętać , że nasza percepcja zmienia się w ciągu dnia w zależności od oświetlenia / kąta i kierunku padania promieni słonecznych itd. itp.

dziękuję panie Edwardzie za informacje. już wiem, jaką mam wybrać. na pewno pomarańczową bo będę widziała ją na wodzie. pozdrawiam

ja tez nie mam sokolego wzroku i jak dotad najleiej na dluga nimfe lowi mi sie zielonym AirFlo tru-cast DT. bardzo dobrze widoczny jest oczojebny zolty czasem zwany seledynowym. lowilem tez sznurem ktory chyba jest blado pomaranczowy lub brzskwiniowy ( jak twierdzi moja kobieta) i nie jest jakos super widoczny. chyba bardziej jakis ognisty odcien lub oczojebna czerwien by sie sprawdzila. a na plochliwe rybki mam niebieski rownie w miare dobrze widoczny na powieszchni