TEMAT: Nowy moderator

okonhel napisał:
Okonhel, ładniej teraz wyglądam?

Jeśli jest tak jak piszesz to zapewne wiesz, że pewne decyzje podejmuje się i już. Bez zbyt rozległej argumentacji.

Inną od Twojej przyjąłem filozofię. Nie mam tu konta prywatnego jest tylko to. Oprócz trzymania porządku starał się będę także animować FORSa czyli coś nowego proponować. Nie oczekuję akceptacji każdego mojego pomysłu, liczę się i oczekuję krytyki, ale liczę i oczkuję także kredytu zaufania.

Z tym ciastkiem to nie chodzi mi o to, by ten wybór uskuteczniać, a raczej go uniknąć - wolę albo to ciastko sprzedawać albo sprzątać po jego konsumpcji.

PiterS napisał:
i najwięcej do powiedzenia:) hehehe

Tarkowski napisał:
Na razie zmiany nie widzę - login ten sam, fotka ta sama, więc trudno mi się wypowiedzieć. Ale zajrzałem w profil - tam jest inna ale człek jakby ten sam, tylko nie pokazuje paluchem - czyli nadal lipa...

"Jeśli jest tak jak piszesz to zapewne wiesz, że pewne decyzje podejmuje się i już. Bez zbyt rozległej argumentacji."

Jest tak jak piszę, po co miałbym kłamać ?

"Inną od Twojej przyjąłem filozofię. Nie mam tu konta prywatnego jest tylko to. Oprócz trzymania porządku starał się będę także animować FORSa czyli coś nowego proponować. Nie oczekuję akceptacji każdego mojego pomysłu, liczę się i oczekuję krytyki, ale liczę i oczkuję także kredytu zaufania."
Wszystkich nie zadowolisz, tym bardziej tutaj gdzie co jeden to inne zdanie.
Pomysły mile widziane - trochę świeżej krwi i innego spojrzenia zawsze się przyda i ożywia forum.
Tylko z tym zaufaniem głupio wyszło. Rosyjski reżyser ? Trąci to szpiegiem Putina i zaufania nie wzbudza. A za chwilę wujek Google podpowiada że nie żyjący. Ukrywanie się pod nazwiskiem i zdjęciem kogoś innego, mojego zaufania nie wzbudziło i widzę że nie tylko mojego.

Andriej Tarkowski to człowiek, który w sowieckiej Rosji stworzył arcydzieła kinematografii, a w Szwecji ostatni swój film, który można oglądać i oglądać, i oglądać...

Polecam także książkę jego autorstwa "Czas utrwalony", niestety bardzo trudną do kupienia w Polsce.

Wielu kolegów używa pseudonimów... użyłem i ja. Nieprzypadkowego dla mnie.

Odnośnie szpiega Putina to... jeszcze raz poproszę złej woli mi nie przypisywać i pomyśleć chwilę, bo zaręczam, że słowa i czyny dobieram rozważnie.

Jak to mówią patrząc z dalekiej perspektywy.
Jestem całym sercem za zmianami lub chociaż porządkami. Sam postulowałem o nowych moderatorów.
I cieszę się, że pojawił się kolega Tarkowski ( coś nawet czuje, że ma podobną wizję jak ja ).
Żeby nie było jednak tak cukierkowo.
Przyjmuję do wiadomości, że chce być anonimowy, ale mi to się nie spodobało. Przyznaję się także, że nie wiedziałem nic o reżyserze Tarkowskim i byłem przekonany, że to prawdziwe nazwisko nowego moderatora oraz jego zdjęcie. Osobiście nie był bym tak odważny, aby " chować " się za kimś innym i tak postąpić, ale inni widocznie mają jej więcej.
Jak czytam, część osób z forum bardzo takie postępowanie oburzyło i to częściowo rozumiem.
Dajmy jednak szansę. Zawsze, co nowe budzi pewien "strach". Może nie wyszło to tak jak wszyscy byśmy oczekiwali, ale teraz może być już tylko lepiej.
Oczywiście nie bądźmy bezkrytyczni i piszmy co nam się nie podoba.
Niech każdy dołoży swoja pozytywną" cegiełkę" do FORSa i będzie dobrze.

PiterS napisał:
Jaka pensja?

Nowe osoby na forum przeważnie przedstawiają się pisząc, że od iluś tam lat łowią ryby szlachetne albo zaczynają je łowić.
W tym przypadku o czymś takim jeszcze nie przeczytałem, a tym bardziej nie ujrzałem wzorowej fotki z rybą łososiowatą, jako przykład w dyskusji w sąsiednim wątku.
Sorry ale jak na tę chwilę nie mam zaufania do nowego moderatora. Podszywanie się pod faktyczną postać i brak informacji o zamiłowaniu do wędkarstwa nie przekonuję mnie, że akurat forum wędkarskie jest odpowiednim miejscem dla tej osoby. Może forum filmowe?

hi tower napisał: W sumie to wolontariat, ale czasem daje trochę satysfakcji.

Mariusz-Marek napisał:

Mariusz przyznasz chyba, że jeśli anonimowo, to mogłem się określić jako Smok Wawelski.

Tylko Smoka nie traktuję poważnie, a daną mi rolę chcę traktować poważnie, stąd wziąłem personalia kogoś kto dla mnie jest ważny, by pamiętać.

Z racji zainteresowań błędnie uznałem, że dane zmarłego reżysera każdy uzna za "kamuflaż". Przepraszam jeśli ktoś poczuł się oszukany.

STREMER... po pierwsze przedstawiłem się, po drugie no nie wstawię Ci foto, bo na niej jest moja facjata.

Paździape można zamazać