TEMAT: 21.09.2014 > I LOVE DH2 nad DRWĘCĄ

Byłem, wróciłem
Dzięki wszystkim za spotkanie, zarówno starym znajomym, jak i nowopoznanym, tym których znałem tylko z forum.
Przepraszamy z Jackiem, że musieliśmy opuścic przed zakończeniem, ale siła wyższa...
Mnie zreszta juz kręgosłup odmówił posłuszeństwa i nie nadawałem się do użytku.
Prosiłbym tych którzy robili zdjęcia (o ile nie mają nic przeciwko) o przesłanie fotek na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - chciałbym zamieścić galerię na stronie TPRD.
Zakochałem się w szklaku Ego - dla mnie mistrzostwo świata i idealny kijek na lipienia i nie tylko, do delikatnego łowienia na małe sucharki i mikromokre.
Mikroskopijnym nimfkom na długiej lince też da radę
Kij idealnie wpasował się w mój temperament i styl rzutów, można powiedzieć że rzuca sam, wystarczy tylko szczytówką wskazywać kierunek poruszającej się lince
Do rzutów normalnym zestawem niestety zabrakło sił, spróbowałem, zawiązałem sobie linkę na szyi i musiałem siąść na ziemi... Bez rżnięcia od tyłu sie nie obejdzie (operacja kręgosłupa świńtuchy jedne )

Jeszcze raz więc ogromne dzięki wszystkim obecnym i do zobaczenia nastepnym razem...

Dzięki za spotkanie, mimo że nie łowię na muchę, to również czerwony szklak zawrócił mi w głowie, linka lata sama ! Pierwszy raz w życiu machałem DH, dystans 30 metrów uważam za całkiem niezły jak na pierwszy raz

Teraz wiem, że to może wciągnąć ...

Północ - południe, wschód - zachód, pół setki zjechało na spotkanie I LOVE DH nad Drwęcą

JESTEŚCIE WIELCY!!!

Atrakcja goniła atrakcję dlatego by wszystko ogarnąć to za rok najprawdopodobniej będzie to 3dniowy festiwal DH.

Znajomym, gościom i wszystkimi przybyłym dziękuję za obecność i stworzenie wyjątkowej kameralnej atmosfery.

Dzięki wielkie dla sołtysa Nowej Wsi za super miejscówkę, a sponsorom za wszystkie gifty.

Pomysłodawcy Maciasowi D za obecność mimo obowiązków rodzinnych.

Niebawem całościowa relacja.
Pozdrawiam Robert.


Ps. Było też inauguracyjne otwarcie dla WIATY

Hey
Tez Dziękuję wszystkim !!! Przybyłym i organizatorom i moim córkom , ze zrozumiały moj zew NATURY.

Atmosfera była wspaniała. Uśmiechy od ucha do ucha .
Były rozmowy o rzutach , muchach , rybach , testy sprzętu. Konkursy i GENIALNA NIĆ POROZUMIENIA . Był Gregor FLYFORMERS.... I jego cudeńka

Bardzo dziękuje firmie EGO za udowodnienie , ze Polak potrafi , ze czasem WIZJA jest większa niz strach i ze GŁĘBOKA znajomość zagadnienia przybliża klientom radość .
Sprzęt nie wymaga reklamy ! Na rynku bedzie ciekawie

Były tez kontakty z rybami .



TO BYŁ ŚWIETNY DZIEN . Dziękuję !

Heja - Warszawa własnie dojechała do domu
Dziękujemy za super atmosferę, zaangażowanie organizatorów i zamówioną pogodę, która wytrzymała z deszczem do samego końca
Impreza rozwija się w zawrotnym tempie - byłem obecny na 1 edycji I LOVE DH i było nas kilkoro - dziś naliczyłem 42 osoby!!!
Jeden dzień to za mało aby choć chwilę z każdym porozmawiać, potestować sprzęt, że o łowieniu nie wspomnę!
Robert, Macias - super inicjatywa - chyba nikt nie przypuszczał, że tak to się rozwinie. Tak trzymać!
Gładki

Uwaga w kwesti organizacji, proponuję na następną imprezę identyfikatory z nickami, bo ciężko ogarnąć who is who

I koniecznie musimy zrobić 2 dni zeby był czas na wsztstko

Wrzucam fotkę i zaczynamy uzupełniać nicki - każdemu się przyda
Na focie nie ma wielu osób gdyż porwał ich zew natury nad rzekę
Ja zaczynam:

Od lewej Maciasd (stoi) Venom (klęczy) z tyłu wielki z brodą to HiTower a Beret aka McGregor (na środku) dorabia rogi RobertowiK
Dopisujcie dalej

maciasd napisał: Sołtys obiecał, że na przyszły rok wyszykuje pokoje
To była fantastyczna impreza. Ogromne brawa dla organizatorów za możliwość "pomacania"nowości sprzętowych. McGregor pokazał tajniki wiązania much, Macias i dabo wprawił niejednego w kompleksy pokazując styl i zasięg rzutów.
Byłem pierwszy raz na Drwęcy. To jest przepiękna rzeka warta"chuchania i dmuchania". Dzięki.

Mi niestety udało się być tylko na chwilkę z córką, szczerze żałuję i obiecuję poprawę na rok przyszły. Zajefajna atmosfera, a to tylko dzięki ludziom ))