TEMAT: Kołowrotek spinningowy na słoną wodę

Daaaawno, dawno temu najsłynniejszymi kołowrotkami na "słone wody" były ABU Cadinale.
Ale dziś ABU-Garcia to nie tamte ABU.

szukam młynka na słoną wode i zastanawiam sie nad spro zalt arc 740
warto???czy moze ktoś opisać ten kołowrotek po większej liczbie spotkan z solanką???

Witam,

Z kołowrotkami wymienionymi wcześniej, to jest tak, ze każdego w końcu rdza ruszy ! najszybciej łożysko rolki, bo tam ciągle jest solanka na plecionce. Jednemu wytrzyma dłużej drugiemu krócej, w zależności od ilości wędkowania i warunków. Jak gdzieś napisał Kolega Frantic, każdy kołowrotek co kilka "dobrych" dni na morzu powinien być wyczyszczony z soli i smaru, łożyska wypłukane i od nowa wszystko nasmarowane.

Innym wyjściem jest /jak już coś się zacznie dziać/ wymiana łożysk na nierdzewki. Na dłuższy czas będzie pewnie spokój.

No i ostatnie rozwiązanie: kupić kołowrotek Van Staal lub ZeeBaaS i mieć słoną wodę gdzieś tylko ta cena

pzdr
Bodzio

Jak ktoś nie kąpie się ze sprzętem i zagląda do rolki kabłąka smarując ją co jakiś czas to i tani Spro Passion spokojnie wystarcza. Są też tacy co kupią drogi kołowrotek, łowią nie zaglądając do sprzętu a później narzekają w necie że im rolka w kabłąku szumi...

Van Stalla to mogą se kupić wybrańcy a i tak będą zawiedzeni jakiścią nawijanie linki kup Slammera i będzie ok przez naście sezonów ,oczywiście przy porządnym serwisowaniu.

Witam

Odnosnie Spro Gold w opisie podanym przez producenta jest napisane odporny na wodę ( ale slona?? ) he niby szczegół ale ile znaczy, nie wiem jak to rozumieć odporny na wodę ... o.O

Pozdrawiam

We współczesnych kołowrotkach nie ma mechanizmów, części o podwyższonym ryzyku korozji, a morze Bałtyckie ma tak małe zasolenie, że to ryzyko zmniejsza się jeszcze bardziej. Materiały które ulegają szybko korozji to tzw. stale węglowe, im większa zawartość tego pierwiastka tym szybciej będzie korodować stal. Stopy aluminium, komponenty grafitowe, mosiądz, plastik, stal nierdzewna(łożyska) z tego głównie składa się kręciołek. Więc każdy się nadaje na Bałtyk lecz nie każdy jest dedykowany, taki chwyt marketingowy jak sądzę. Jeżeli jest wodoodporny to tym bardziej, a dla pewności po łowieniu płuczesz w pod kranem w letniej wodzie wycierasz do sucha i gitara.
Nie woda słona, ale piasek jest największym zagrożeniem dla kołowrotków przy łowieniu z plaży...

Mój Zalt Arc 745 (2gi sezon) śmiga elegancko a wbił się w piach tak samo jak ten z filmiku Innym razem kumpel przypadkowo stanął na niego i WGNIÓTŁ go w glebę wojskowym butem (chłop dobre 95kg) kołowrotek opłukałem w rzece i śmigał jak nowy dalej Już nie wspomnę o 1000 000 kąpieli w solance. Od czasu do czasu go przeczyszczę (nie po każdym wypadzie) , wypłuczę w przegotowanej letniej wodzie i nasmaruję i jedzie jak trza.

J-A-C-E-K napisał:
Raczej jednak woda, piasek, nawet jak kołowrotek zostanie weń wrzucony, nie przeniknie pod obudowę by uwierać w łożyskach, przekładniach.
A na powierzchni korpusu,szpuli, ziarno piasku na pracę kołowrotka ma wpływ taki sam, jak namalowane logo producenta czy liczba oznaczająca ilość łożysk .

marek0l napisał:
Widać kolega Marek, z całym szacunkiem, nigdy nie próbował czyścić kołowrotka do którego przedostał się piach z plaży. heh. Wodę wystarczy wydmuchać przesuszyć kręcioł i dalej, z piaskiem tak łatwo nie jest, aby wyczyścić co do ziarnka?
W ogóle się z Tobą nie zgodzę, spróbuj na sekundę wrzucić kołowrotek w suchy piasek z plaży... Są kołowrotki uszczelnione taki jak w/w przeze mnie, ale są takie które uszczelnień nie mają....
A jeżeli chodzi o łożyska, to większość kołowrotków ma łożyska kryte, a jeżeli nawet nie są, to każdy kołowrotek ma łożyska z nierdzewki, musiałby w solance leżeć z pięć lat, może dłużej, by zaczęły korodować
Zrób mały eksperyment spróbuj przepuścić przez milimetrowy otwór kroplę wody, a później przez ten sam otwór suchy piasek, zobaczysz co przeleci szybciej...