TEMAT: SCIERRA HM+ #8/9, 12,6 feet POMOCY

Ok
Zupełnie inna jest technika i sposób budowania ładowania kija w skagit
A inna w budowaniu pętli Scandi

Notorycznie ludzie próbują rzucać głowica skagit stylem Scandi i to nie działa
Jakby na nartach biegowych chcieć jechać gigant .
Kumasz ??
Pozdr
M

Czy kumam to się okaże nad wodą. Na szczęście będzie ze mną ktoś, kto ogarnia DH.
PS.
Czy polyleadery z linku się nadadzą?
www.airflofishing.com/buy.cfm/polyleader...ders-10'/75/no/55753

Witaj Leon,
Nie znam się za bardzo ale polyleadery do scandi a np. Ace T-Tipy (Vision ) do skagitu.

Różnica między Skagit,a resztą t.zn.Scandi,Spey(krótki,średni,długi,super długi) jest głównie w kotwicy!! i długości pętli !!!,a nie 'ładowaniu kija'...
Skagit z solidną kotwicą=cały tip wolframowy(kij :długość pętli)1:2 to na pośniegowe wody do głębokich prezentacji wielkich 6-15 cm wabików.
Na letnie/jesienne(woda niska+ryba aktywna) podania subtelnych 2-5 cm muszek lekko kotwiczone(mucha +żyłka + 1mtr tipa czy głowicy) Scandi 1:3 lub Spey 1:4/5/6...wydajne i przyjemne.
Scierra -kijek 12'6" czyli scandi 480-520 wraz z ew polytipem 36'-39',
spey 530-590 przy długości 48'-55'.
Szacuje wagę w oparciu o pływające linki rio,w przypadku airflo=guideline lub vision ew trzeba by dołożyć +50 granów.
Na wymienione wody wędzisko 14'-15' mogłoby być wygodniejsze?!
choć przy pewnej wprawie z kijka 12'6" da się operować nawet 80' pętlą z brzegu czy 70' brodząc 3'.

Ty i ja to wiemy . Leon nie odróżnia typów kotwicy
Jestes żałosny czekając jak kat z siekiera na kolejne kontry .
Serio- w końcu sie spotkamy oko w oko .
Moze normalnie sie uda pogadać .
Semantycznie sie znów przypierdalasz '
Co za radocha ....
Wow

RETORYCZNIE!
Z powodu niskiej wiedzy o specyfice rzutów kotwiczonych,
nie można dla lansu wciskać ciemnoty!!
Zainteresowani z czasem wiadomości ocenią lub nawet docenią.
Pomoc na forum technicznym-konkretna,w temacie i.t.d.
Prywatne kompleksy do weryfikacji modów.

Wędki krótkie 12'-13' do DH rzeczywiście mają sens:gdy grozi kolizja z baldachimem gałęzi,rzekę da się przeskoczyć lub wiatr dłuższy kij z ręki wyjmuje.
"Armata" to pojęcie ignorantów walczących ze sprzętem...zaś 14' w ręku doświadczonego instruktora to przyjemny starter do nauki posługiwania się kotwiczoną pętlą.

Moze i tak
Zwracam honor
A serio ...
Mówimy dokładnie to samo , tylko ze musi wyjsć na twoje
Zatem niech tak będzie
Ps:
Leon , co ciekawego sie dowiedziałeś??
Hihihihi
W kwestii kompleksów to faktyczne zajadła walka o prymat sporo msm mówi o autorze wypowiedzi
Mi to wisi , nie mam ambicji być pierwszym casterem w Warszawie

Ja serio szanuje Twoja wiedzę , lecz niezmiennie irytuje mnie sposób narracji
Tak czy siak nie obrażam sie . Uśmiecham sie

No to jestem
Byłem, rzucałem, sprawdziłem. "Nauczyłem" się na tyle, żeby jakoś machać i trafiać w okolicy upatrzonego miejsca. Kijek dobrze współpracuje z głowicą. Niestety nie maiłem odpowiedniego tip-a i założyłem jakiś salmonowy polyleader, który ewidentnie był za lekki i trudno było nim zakotwiczyć (już wiem co to znaczy ). Wylatywał mi z wody i raz nawet udało mi się zawiązać pętlę na udzie. Reasumując, wydaje mi się, że nie taki DH straszny jak go malują. Biorąc pod uwagę, że będę miał lepiej spasowany zestaw plus wrodzony optymizm uważam, że będzie zajefajnie.

Nie ma za lekkich tipów
Skoro wyrywałeś z wody, to timing do poprawki i ciut dłuższa pauza.
Wprawa po czasie przyjdzie sama i dasz radę nawet z intermediate tipem

Nie tylko koordynacja...za duża aplikacja siły we wstępnej fazie tworzenia pętli(snap/circle-T/C,perry poke) podnosi tipa i ułatwia zerwanie kotwy(pętla zamiast D przypomina zaokrąglone Z).
Unikanie luzu i jednostajne przyspieszenie-zakończone energicznym wyhamowaniem to lucz do efektywnego rzutu.

Moim zdaniem są za lekkie,za ciężkie,za krótkie i za długie tipy...
Głowica typu Skagit ma silny gruby koniec o wysokiej nośności(T-20/24 + 6"=15cm miedziane intrudery),któremu przeciwstawia się kotwica złożona z wabika i wolframowego tipa[zwykle długości wędki czasem przy brodzeniu krótsze].Stosowane czasem polytipy są raczej mutacją,by nie dokupować droższych głowic lub linek(scandi,spey)
i tak
T-8,T-10 250-400
T-12,T-14 425-575
T-16,T-18 600-750
T-20,T-24 750-900(np z dokładką cheater'a)
Wraz ze wzrostem doświadczenia i umiejętności,da sie skompensować różnice wynikłe z dowolnego składu.
Tym nie mniej finezja zbliżona do nizinnej gruntówki.