TEMAT: Przygotowania do sezonu 2014 "hand made"

Nie wiem czy to ironia, czy arogancja?
A może szyderstwo?
Papaja

Hej, mam takie dość nietypowe pytanie, ale czy mógłby mi ktoś przekazać wzór blachy po wycięciu z kawałka blachy? Mam znajomego, który może wyciąć laserem z dużego kawałka blachy poszczególne elementy, jednak potrzebuje dokładne wymiary i wzór, jaki wprowadzi do programu.

Z góry dziękuję, pozdrawiam

Jak już otrzymasz to powiedz znajomemu że do różnych metali należy stosować różne gazy.

Kiedyś myślałem o tym jednak wolę zostać przy tradycyjnych nożycach, podczas fakturowania blaszka trochę zmienia kształt (w zależności od wzoru i mocy przywalenia młotkiem) i tak czy owak trzeba poprawiać, ale jak ktoś chce robić masówkę, bez wzorów ........

rocznik Wiadomości Wędkarskich 1978r z lutego.....tekst z chyba K.Leonowicza o blaszkach trociowych z dokładnymi wymiarami "karlinki" i "jajeczka".....może sobie odszukasz bo moje egzemplarze chwilowo "zakopane" na strychu...pozdro

Po co ten stres Panowie

M4Ciek ,kup sobie ze dwie blaszki jakie Ciebie interesuja i po klopocie . Pozdrawiam

30 lat temu robiło się własnoręcznie blaszki , woblery ...........bo na rynku było mało , a te z zachodu bardzo drogie. Teraz rękodzieło w spiningu to sztuka i finezja , to tak jak w wędkarstwie muchowym. Wiem co mi potrzebne , zrobię , satysfakcja z łowienia pełniejsza.......
Pozdrawiam

Sambor, coś pięknego!!!

Dziękuję za kopa motywacji

W wolnej chwili.